Dlaczego infrastruktura w Kanadzie jest tak zła?

Prawie wszyscy szybko zauważają, że infrastruktura w Kanadzie jest bardzo uboga i chwiejna.

Z pewnością dotyczy to dróg, które często mają przestarzałą konstrukcję i są zazwyczaj pełne dziur.

Ale dotyczy to również zasilania, które ciągle szwankuje, bo drzewo upadło gdzieś na linię napowietrzną.

Zaopatrzenie w wodę pitną również jest poniżej normy. Często brakuje wody i wtedy następuje racjonowanie – ale nawet jakość wody pozostawia wiele do życzenia. A rury ciągle pękają, bo są stare i zgniłe.

To naprawdę dziwne, że nawet telefonia komórkowa jest tak chwiejna. To nowoczesna technologia, ale w dużej części kraju ma ona zbyt małą moc i jest niedostępna. Często nawet na przedmieściach lub całkiem blisko dużych miast.

De wegen in Canada zijn vaak opmerkelijk slecht onderhouden.

Wiele szpitali i budynków rządowych również jest w złym stanie.

Dla Kanadyjczyków to właściwie najnormalniejsza rzecz na świecie, że budynki, drogi i inne obiekty są wykorzystywane do czasu, aż staną się przestarzałe.

Ogólnie rzecz biorąc, ludzie tak naprawdę nie uważają, że konieczne jest ulepszanie czegoś, dopóki naprawdę nie da się tego obejść.

Oznacza to ciągłe opóźnienia w harmonogramach konserwacji, co prowadzi do wielu dodatkowych problemów w codziennym użytkowaniu.

Zwykłą konserwację często ogłasza się jako projekt usprawniający, choć wcale nim nie jest.

Zakopywanie linii energetycznych kosztuje. Modernizacja rur wodociągowych również kosztuje dużo pieniędzy.

W zasadzie do tego to się sprowadza. Ludzie po prostu nie mają ochoty inwestować w rzeczy, z których będą mogli skorzystać dopiero później.

Cały system polityczny kręci się wokół sukcesów, którymi można się cieszyć od razu. Znajduje to odzwierciedlenie w chwiejnej infrastrukturze.

Ponieważ wszystko jest zawsze robione tak tanio, jak to możliwe, trudno jest znaleźć trwałą jakość. Nic więc dziwnego, że wszystko ciągle się psuje.

Czy zawsze tak było?

Kanada mogła kiedyś być nowoczesnym krajem, ale zgodnie z obecnymi spostrzeżeniami wiele rzeczy można zmodernizować lub zwiększyć wydajność.

To kosztuje i nie jest dostępne. Kontynuowana jest polityka dużego spożycia żywności, a stawki, podatki i opłaty muszą być utrzymywane na jak najniższym poziomie.

Trudno się dziwić, że infrastruktura jest w tak opłakanym stanie. Oczekiwanie, że będzie lepiej, wydaje się na razie dość nierealne.

To, że wszystko pozostaje bez zmian, jest już dla wielu Kanadyjczyków wielkim osiągnięciem. Powrót do czasów dziadka!


Spójrz także na „podatki w Kanadzie” (link)

Share by: